Co powstanie koalicji CDU/CSU, Zielonych i FDP może oznaczać dla Mniejszości Niemieckiej w Polsce? – Komentarz R. Bartka

Co powstanie koalicji CDU/CSU, Zielonych i FDP może oznaczać dla Mniejszości Niemieckiej w Polsce? – Komentarz R. Bartka

  • 28 wrz 0

28-09-2017

Kilka dni po wyborach w Niemczech nie milkną komentarze na temat samych wyników ale i na temat tego jaka powstanie koalicja mająca rządzić w Niemczech przez najbliższe cztery lata? Jedno jest bowiem pewne- zwycięska partia Angeli Merkel -CDU nie ma możliwości rządzić samemu. Potrzebuje do współrządzenia koalicjantów (i to nie tylko tych z bawarskiego CSU), i w tym zakresie arytmetyka wyborcza jest nieubłagalna i pozostawia tylko dwie opcje: 1. Kontynuacja dotychczasowej koalicji z SPD, 2. Koalicja w Niemczech od barw poszczególnych partii nazywana „Jamajką” składająca się z CDU/CSU, FDP i Zielonych. Pierwsze wypowiedzi czołowych polityków SPD z jej liderem Martinem Schulzem na czele wskazują, iż SPD nie ma zamiaru rozmawiać o kontynuacji współpracy i chce przejść do opozycji, tworząc w ten sposób największe ugrupowanie opozycyjne. W tej sytuacji Angeli Merkel pozostaje tylko i wyłącznie możliwość porozumienia się z liberałami z FDP i z Zielonymi. W tym kontekście pojawia się pytanie jakie to może mieć konsekwencje dla Mniejszości Niemieckiej żyjącej w Polsce? Aby móc odpowiedzieć na to pytanie należy wspomnieć, iż organizacja dachowa Mniejszości Niemieckiej w Polsce –Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce (VdG) wysłała przed wyborami zapytania do największych partii politycznych w Niemczech. Odpowiedzi dotarły do nas od trzech ugrupowań- CDU/CSU, FDP i Zieloni (Bündnis 90, die Grünen). To samo w sobie już ciekawe bo odpowiedzi na nasze pytania udzieliły właśnie te trzy ugrupowania które za chwilę mogą tworzyć koalicje rządzącą w Niemczech. Z odpowiedzi dowiadujemy się miedzy innymi, iż CDU/CSU stoi na stanowisku, ze „…Niemieckie społeczności w Europie Środkowej i Wschodniej spełniają funkcję łącznika z zamieszkującymi Republikę Federalną Niemiec wypędzonymi i wysiedlonymi. Zasadnicze znaczenie ma przy tym konieczność utrzymywania języka niemieckiego. Dlatego zamierzamy rozwijać ofertę nauki języka niemieckiego, wspierać rozwój nauki języka niemieckiego jako języka ojczystego oraz związane z tym instytucje oświatowe na miejscu.”. W odpowiedzi FDP czytamy między innymi: „popieramy zaangażowaną i konstruktywną współpracę mniejszości niemieckiej w Polsce. Owoce Państwa współpracy z instytucjami polskimi są z naszego punktu widzenia wzorcem dla innych mniejszości narodowych. My, wolni demokraci, uznajemy mniejszość niemiecką w Polsce również za ważny pomost w stosunkach polsko-niemieckich. Z wielkim niepokojem wolni demokraci obserwują proces okrajania i łamania w Polsce fundamentalnych wartości Unii Europejskiej. Mniejszość niemieckiej przypada zatem jako kulturalnemu ambasadorowi szczególna rola – my, wolni demokraci, chcemy ją wesprzeć w jej pełnieniu.” Z kolei w odpowiedzi partii Zielonych czytamy m.in.: „Jednoznacznie opowiadamy się przeciwko nacjonalistycznej polityce, rewanżyzmowi oraz negatywnym wypowiedziom wobec mniejszości, nieważne czy mają one miejsce w Niemczech, w Polsce, czy gdziekolwiek indziej. Są zagrożeniem dla pokojowego współżycia w Europie, które zostało przez ostatnie dziesięciolecia wywalczone i z wysiłkiem zbudowane. Tylko, jeżeli będziemy w Europie współpracować w duchu partnerstwa i uznamy społeczną różnorodność jako szansę, będziemy mogli stawić czoła wyzwaniom naszych czasów. Niemcy, które w czasie II Wojny Światowej zadały wielkie cierpienie ludziom zamieszkującym Polskę, ponoszą szczególną odpowiedzialność, by angażować się we wzmocnienie europejskich wartości i niemiecko-polskiej przyjaźni.

Podsumowując możemy jasno stwierdzić, że w przypadku kiedy rzeczywiście w Niemczech doszłoby do zmiany koalicji rządzącej, na co dzisiaj wiele wskazuje to podobnie do obecnej tzw. „wielkiej koalicji” będzie to koalicja na wskroś europejska, która będzie się różniła w detalach, może w sprawach gospodarczych czy ekologicznych ale nie będzie się różnić co do podejścia do idei Unii Europejskiej jako do wspólnoty wartości.

Rafał Bartek

26.09.2017

   


Skip to content

Strona korzysta z plików cookies, więcej o zasadach wykorzystania plików cookies znajdziesz w naszej polityce prywatności. Więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close