-
30 kwi 0
30-04-2022
W dniach 28.04. – 29.04. w Opolu z wizytą przebywali premier landu Nadrenia-Palatynat Malu Dreyer i przewodniczący Landtagu Hendrik Hering. Podczas wizyty poruszano tematy wieloletniego partnerstwa między Nadrenią-Palatynatem i Opolem w kontekście demokracji europejskiej; odbyły się spotkania z lokalnymi politykami, marszałkiem Andrzejem Bułą, wicemarszałek Zuzanną Donath-Kasiurą, członkami zarządu województwa i Przewodniczącym Sejmiku Rafałem Bartkiem i radnymi Sejmiku, przedstawicielami mniejszości niemieckiej w tym Sekretarz TSKN Sylwią Kus, posłem Ryszardem Galla i przewodniczącym VDG Bernardem Gaidą oraz z młodzieżą. Poruszony został również temat pomocy humanitarnej dla Ukrainy; wiele miejsca poświęcono tematowi, który od miesięcy zajmuje mniejszość niemiecką w Polsce.
W centrum uwagi: język
Głównym punktem spotkania była sytuacja wokół zmniejszenia dotacji na lekcje języka niemieckiego jako języka mniejszości narodowej.
W odpowiedzi na zarzuty polskiego rządu o brak finansowania nauczania języka polskiego w Niemczech Malu Dreyer podkreśliła: “Edukacja w Niemczech jest sprawą federalną. Wszystkie kraje związkowe oferują odpowiednie lekcje i je finansują”. Wspomniała również o liczbach: “Tutaj, w Nadrenii-Palatynacie, lekcje języka pochodzenia oferuje 21 szkół; zwykle są to 3-4 godziny tygodniowo. W 2021 r. w zajęciach wzięło udział 776 uczniów; w bieżącym roku jest ich 794, więc liczba ta rośnie, co nas bardzo cieszy. Jako mały kraj związkowy wydajemy na te zajęcia 420 000 euro rocznie; duże kraje związkowe wydają znacznie więcej”.
Po opisaniu obecnej sytuacji wokół języka niemieckiego w Polsce polityk podkreśliła: “To trudna i zła sytuacja (…) Jako kraje związkowe nie jesteśmy wszechmocni, ale chcę poruszyć ten temat na Konferencji Ministrów ds. Europy – stałej grupie roboczej, która regularnie spotyka się z Federalnym Ministrem Spraw Wewnętrznych i Federalnym Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Kolejne spotkanie odbędzie się 19 maja. Jesteśmy zdeterminowani, aby nagłaśniać ten temat na poziomie krajowym i robić w tym kierunku co w naszej mocy.”
Przyznała, że sytuacja, w jakiej znajduje się mniejszość niemiecka w Polsce, jest absolutnie wyjątkowa: “Będę rozmawiała z Federalnym Ministrem Spraw Wewnętrznych i Kanclerzem Federalnym o tym, że po prostu potrzebujemy szybszego tempa działania. (…) Jest to całkowicie arbitralna sytuacja, w której mniejszość niemiecka jest wyłączana spośród wszystkich innych mniejszości; jest to po prostu nie do przyjęcia. Musimy podkreślić, że czas nagli”.
Przedpremierowe zwiedzanie wystawy
Po południu Tadeusz Chrobak, Dyrektor Biblioteki Wojewódzkiej w Opolu oraz Weronika Wiese, Dyrektor Centrum Dokumentacyjno-Wystawienniczego Niemców w Polsce przywitali gości w siedzibie placówki przy ul. Szpitalnej w Opolu. Alicja Schatton-Lubos, odpowiedzialna za koncepcję wystawy, zaprezentowała wnętrza centrum wraz z przestrzeniami wystawienniczymi, dokumentującymi historię mniejszości niemieckiej w Polsce na przestrzeni dziejów: od średniowiecza przez czasy nowożytne, trudny wiek XX aż do współczesności.
“To właściwie jak skrzynia ze skarbami, w której można zobaczyć i zrozumieć historię (…) i bardzo ważny punkt dla Niemców w Polsce” – podsumowała swoje wrażenia Malu Dreyer podczas rozmowy z przedstawicielami mniejszości niemieckiej, nauczycielami i młodzieżą, która odbyła się bezpośrednio potem.
Wieloletnie partnerstwo
“Partnerstwo z województwem działa również tak dobrze z Nadrenią-Palatynatem, ponieważ województwo opolskie oznacza po prostu pluralistyczne zrozumienie i współistnienie, co charakteryzuje to partnerstwo wyjątkowo. Otwartość, wspieranie umiejętności językowych ludzi jest tym, co umożliwia im przemieszczanie się i życie w całej Europie, jest to też powodem, dla którego fundamenty naszego partnerstwa są tak mocne”, mówiła premier landu podczas konferencji prasowej w opolskim Urzędzie Wojewódzkim. “Wiemy, że jest tu wiele filii, także niemieckich firm, że jest to region przez przedsiębiorstwa bardzo mile widziany, że język niemiecki jest tu również szeroko rozpowszechniony i że tutaj pracownicy po prostu znają ten język. (…) Wszystko to przynosi owoce”.
Źródło: vdg.pl
Zdjęcia: UMWO, VDG, TSKN